region pochodzenia: Chiny, Tajwan
smak/aromat: ziemisto, korzenny
Właściwości:
- przyśpiesza metabolizm
- obniża poziom cholesterolu
- poprawia krążenie, obniża ciśnienie
- chroni zęby przed próchnicą
- poprawia pamięć i koncentrację
Czerwona herbata podlega krótkiemu procesowi fermentacji, podczas którego liście nabierają czerwonawego koloru. Dzięki krótkiej fermentacji herbata zawiera więcej polifenoli oraz enzymów.
Związki zawarte w czerwonej herbacie regulują wydzielanie
żółci i ułatwiają trawienie. Teina oraz enzymy przyśpieszają metabolizm tłuszczów, dzięki czemu organizm szybciej zamienia je w energię i sięga do rezerwy. W rezultacie tego herbata przyśpiesza spalanie tłuszczu i posiada właściwości silnie odchudzające. Moczopędne działanie herbaty pomaga pozbyć się toksyn z organizmu.
Wywar z czerwonej herbaty zawiera kofeinę,olejki eteryczne, białka, mikroelementy fluoru, wapnia, manganu, teiny oraz związki mineralne.
Herbatę zaleca się parzyć w porcelanowym naczyniu, aby nie straciła swoich właściwości.
Pić należy ją wyłącznie po posiłkach. Pita naczczo może prowadzić do wypłukiwania magnezu z organizmu.
Nie wiedziałam, że pita na czczo herbata wypłukuje z organizmu magnez. Dobrze wiedzieć - od dziś zmieniam harmonogram picia herbatki. A tak swoją drogą czerwona herbata ma w sobie coś co wciąga i sprawia, że chce się pić więcej i więcej :) Orientujesz się może czy jest jakaś zalecana norma odnośnie ilości wypijanej dziennie czerwonej herbaty?
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą całkowicie. Osobiście również bardzo lubię ten korzenny smak czerwonej herbaty :)
UsuńJeśli chodzi o zalecaną normę - jest to od 3 do 5 filiżanek dziennie.
To świetnie - mieszczę się w normie. A tak w ogóle to jak to jest - można przedawkować herbatę? Czy objawy są takie jak przy nadmiarze kawy? Może dziwne pytania - masz prawo nie wiedzieć, ale jakoś tak nasunęły mi się na myśl :)
UsuńPiję na przemian z zieloną.
OdpowiedzUsuń"Czerwona" do obiadu- bardzo lubię!
Widzę już jaki ja robię błąd :P ja zawsze pijam na czczo herbatę a potem się dziwie, że mam mało magnezu i łykam dodatkowo magnez w tabletkach. Trzeba to teraz zmienić ;)
OdpowiedzUsuńOd dzisiaj zawsze będę ją parzyła w porcelanowym dzbanku, ponieważ zawsze myślałam że takie parzenie sprzyja uwalnianiu większej ilości aromatu i poprawie smaku, nie wiedziałam że ma to tak duży wpływ na jej właściwości. Picie czerwonej herbaty będzie moim procelanowym rytuałem. I prawdziwą przyjemnością.
OdpowiedzUsuńO tak :)
OdpowiedzUsuńCzerwona herbatka podstawą zdrowej diety :D
Pomaga w utracie kilogramów i to mi się podoba :D
Aby wzmocnić efekt odchudzania polecam peeling kawowy (przyszedł mi na myśl, gdy tylko odkryłam Twojego bloga)
Chociaż łazienka po tym zabiegu przypomina pobojowisko, a nam dostarcza troszkę więcej sprzątania niż zwykle, jest on warty swojego działania.
Do przygotowania tego idealnego (wg mnie) peelingu potrzebujemy zmielone ziarenka kawy, cynamon (sprawi, że peeling będzie miał konsystencję "glutka" i nie będzie się ześlizgiwał z ciała) ulubiony olej (ja preferuję oliwę z oliwek) i dobrą łyżkę do mieszania.
Zapach jest po prostu nieziemski - kawowo-cynamonowa nuta przypominająca pyszne lody letnią porą! No a jednak nie tuczy! Nie powoduje tycia! A skutecznie walczy z cellulitem.
I nie jest to jakaś ściema, tylko sprawdzony na moim własnym ciele peeling.
Po takim zabiegu Twoja skóra nie będzie potrzebowała już ani kremu, ani peelingu, ponieważ będzie doskonale nawilżona. A efekty? Ha! Sama spróbuj!:)
:)